Żegnamy Nowy Sącz
Ostatni dzień to wycieczka do Krynicy zabawa na górze Parkowej, obiad w Nowym Sączu i podróż do domu. Podsumowując wszystko poszło zgodnie z planem. Możemy teraz powiedzieć, że znamy dzieci i wiemy, czego się możemy spodziewać i czego oczekiwać. Dziękujemy wychowawcom Januszowi Sobieckiemu i Mateuszowi Gębskiemu oraz Kacprowi Rakowi za ciężką pracę, jaką razem z trenerem wykonali. Dzieci są wspaniałe i chyba oprócz ciężkiej pracy na treningach dobrze się bawiły. Niestety są pewne wyjątki i te wyjątki potrzebują szczególnej pracy ze wsparciem pedagogów i psychologa. Dziwne i niepokojące jest to, że małe dziecko przedstawia głębokie zachowania aspołeczne. Mamy nadzieję, że uda się nad tym zapanować, ale to będzie ciężka praca, którą wykonać musi przede wszystkim rodzic. Ale jak pisaliśmy na szczęście są to sytuacje jednostkowe. Prosimy o przyniesienie nie swoich rzeczy na pierwszy trening, bo już są sygnały, nadwyżek i ubytków w walizkach. Zabraliśmy wszystko, ale na pewno nie wszystko trafiło do odpowiednich bagaży. Do treningów wracamy po wakacjach a teraz jeszcze 2 tygodnie odpoczynku. Dodaliśmy kolejne zdjęcia i film.
Jeżeli ktoś chce zobaczyć więcej prosimy zajrzeć na naszego wspólnego maila - klikasz gmail.com- następnie wpisujesz adres
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
, dzwonisz do trenera po hasło wpisujesz,klikasz u góry na "Dysk" i możesz oglądać, dodawać lub kopiować filmy i zdjęcia. (Zdjęcia przed przesłaniem zmniejszamy do 800 !!!).
