Głównymi punktami dnia dzisiejszego były: wycieczka na Zamek w Niedzicy i sparing z dziecięcą drużyną lidera Ekstraklasy Piastem Gliwice rocznik 2006 i młodsi. Niestety pogoda
nie pozwoliła na
kąpiel w zalewie (ale było plażowanie), mamy nadzieję że rewanż pogodowy nastąpi jutro podczas wycieczki statkiem po zalewie Czorsztyńskim. Sparing trwał 45 minut i zakończył się wynikiem 1 do 1, a bramkę zdobył Jakub Dudek. Wiadomo, że nie o wynik tu chodziło, ale miło, że nasi grali na równi ze starszymi zawodnikami z renomowanego klubu co cieszy przede wszystkim trenera Barańskiego. Trzeci dzień obozu praktycznie zakończony, choć trenera i wychowawców czeka jak co wieczór trudna przeprawa i napewno nie liczą na odpoczynek senny w komfortowych warunkach, bo niestety wieczorem i w nocy kilkoro
dzieciaków wymaga szczególnej opieki. Trzymamy kciuki za to, aby nasz trener przespał choć jedną noc na swoim łóżku w komfortowych warunkach, ale jak się nie uda to przecież przed nami jeszcze wiele wyjazdów i pewnie kiedyś sytuacja się unormuje. Podsumowując, możemy mówić o tym, że dzień III rozłąki dobiega końca i zostało bliżej niż dalej.
Najważniejsze wszyscy zdrowi, zadowoleni (aż do pory snu), fajnie też pod kątem szkoleniowym bo tu trener bardzo zadowolony. A jutro będzie lepiej i podczas rejsu wszyscy będą odpoczywać podziwiając uroki przyrody. Redakcja w imieniu Zarządu klubu i rodziców przesyła podziękowania dla opiekunów i życzy w końcu przespanej nocy. Jutro też jest dzień! W galerii nowe zdjęcia.