IV Miejsce w Lipsku rocznika 2005
Turnieje, turnieje, turnieje!!! Za tydzień 19 stycznia rocznik 2005 gra w Starachowicach a rocznik 2006 w Radomiu.
IV miejsce na 8 drużyn rocznika 2005 w Lipsku okraszone błędami naszych graczy nie zmienia faktu, że cały czas idziemy do przodu ucząc się i robiąc postępy. Jeżeli ktoś oczekuje pięknej gry i schematów wygrywania to się przeliczy, bo w naszej Akademii preferować zawsze będziemy grę indywidualną. Pewnie, że zawsze walczymy o zwycięstwo, ale nasza myśl szkoleniowa skupia się na jak najlepszym indywidualnym rozwoju dzieci i na tym, co będzie za 10 lat. Nasze dzieci jeszcze wiele muszą się uczyć a wyniki przypadkowe z jednobramkową przewagą lub odwrotnie nie mogą nas dołować ani wybijać tylko muszą uczyć, uczyć i uczyć. Przypadek tylko sprawił, że nie graliśmy w finale, ale mamy szansę za tydzień pokazać się z lepszej strony. Na turnieju rocznika 2005 oprócz Broni Radom i zespołów Korony Kielce będzie też między innymi Wisła Kraków, więc gramy z najlepszymi i tak to ma wyglądać.
19 Stycznia w niedzielę grają też chłopcy z rocznika 2006 w Radomiu, a szczegóły wyjazdu trener poda w środę.
|
- Damy radę z tym obozem!!!
- Sporty walki jako dyscyplina wspomagająca!
- Kadra na obóz sportowy w Muszynie rocznik 2004 i 2005
- Ostatni tydzień zajęć w starym roku!!!
- Jak okiełznać ten żywioł?
- Nowa hala robi wrażenie!
- Robimy kolejne kroki do przodu i powoli stajemy się drużyną!!!
- Frycowe zapłacone z nawiązką!!! w turnieju o puchar drukarni Grafprojekt Paweł Jop





































rzeczywistymi umiejętnościami zawodników. Niektórzy, po prostu nie sprostali zadaniu psychicznie i spalili się w blokach, inni zbyt krótko trenują, a jeszcze inni, po prostu jeszcze do takich testów nie dorośli. Trenerzy traktują jednak te wyniki z dużą poprawką w związku, z czym, każdy zawodnik obserwowany jest indywidualnie. Często zdarza się, że ktoś słabo wypada w testach a mimo tego jest perspektywiczny, więc nie należy traktować wyników w wymiarze najlepszy, lepszy, dobry lub słaby. Najważniejszy jest progres a ten jest zauważalny i optymistyczny. Rekordzistą jest Antoś Siwek, który poprawił swój wynik o 130 pkt. wskakując obok Wojtka Gębki, (+95 pkt.) na 2 pozycję. Niezwykły wynik zrobił też Jaś Leszczyński poprawiając się o 120 pkt. W roczniku 2004 Oliwier Mazonik poprawił się o 70 pkt. przesuwając na pierwsze miejsce obok lekko kontuzjowanego Mikołaja Mączakowskiego, a nasz kolejny talent Cyprian Kosmala miał słabszy dzień i dał się wyprzedzić zostając na 2 miejscu. Kapitalnie wypadli też nowicjusze: Ksawier Wierzbicki, Damian Jamski, Miłosz Kujawski i zaskoczenie w osobie Maksa Milczanowskiego,ktorzy obok Roberta Pająka i Igora Zająca plasują się w ścisłej czołówce. Rocznik 2006 gdzie prym wiedzie Jakub Pocheć, też świetnie wypadł i choć nie było wszystkich to wyniki są bardzo wyrównane i zadawalające. W zakładce 




